witam:) zastanawiam się nad zakupem nowego ciągnika o mocy ok 80 km zastanawiam się nad Zetorem Proxima Power a Deutz Fahr agrofarm(obydwa maja rewers elektrohydrauliczny i 2 polbiegi bez sprzegla) dodam ze ciągnik robił by wszystkie lekkie prace takie jak pryskanie sianie nawozu prasowanie i codzienna praca z ładowaczem ceny są następujące zetor z turem zetora ok 170 tys brutto deutz +tur stoll jakieś 205 tys brutto czekam na opinie na temat tych traktorów chodzi głownie o spalanie jak i opinie użytkowników
Moje zdanie - jak cie stać to deutz'a (ewentualnie tańszy kolor srebrny- lamorghini R3) to bierz. mam Lamborghini GP 874-90 i nigdy nie zamieniłbym na zetora.
Primo : Spalanie - zetor nigdy nie osiągnie tak niskiego spalania
Secundo : Opony Pirelli - nie do zdarcia - w moim mam ponad 3tyś mth i 70% bieżnika a sąsiad w zetorze z tego samego roku i podobnym przebiegiem Mitasy już wymienił bo były łyse jak kolano
Tertio : nie ma przecieków szpecących ciągnik.
Ja proponowałbym Ciągnik Marki Kubota.
Sąsiad posiada i jest bardzo zadowolony. Bezproblemowa maszyna. Bardzo małe spalanie i duża żywotność. Podobno w orce 5l na godz.
Zastanawiałem się nad Kubota ale po nowym roku cena tych ciągników strasznie poszła do góry teraz z tego co pamiętam to jest chyba 20 tys albo i więcej (ale już dokładnie nie pamiętam) a Deutz wydaje mi się ze ma lepszy wypas no i chyba taniej wyjdzie no i z tego co się już dowiedziałem to przy pracy w ładowaczu spali gdzieś 4-5 l/h zależy od operatora ale czy to prawda to dokładnie nie wiem ale sadze ze tak bo dużo osób to potwierdza:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum