Witam panowie i panie. Nie wiem czy w dobrym temacie piszę, lecz nic innego nie znalazłem. Mam problem z dzikimi zwierzętami sarny, lisy itd. Mam plantacje truskawki z nawodnieniem i Agro Włókniną którą niszczą. Są jakieś sprawdzone środki, sprawdzone urządzenia by pozbyć się/odstraszyć je?
Pozdrawiam
Chyba najpewniejszym sposobem na sarny będzie ogrodzenie siatka leśną. Możne elektryczny pastuch?? a próbowałeś poświecić dwa trzy dni i straszyć zwierzęta np petardami możne przestały by chodzić po włókninie. a tak ap ropo saren widziałem wczoraj kilka jak pasło sie na polu truskawek. Jak myślicie mogą dozę szkody wyrządzić?? Czy weszły tylko z ciekawości??
...... Jak myślicie mogą dozę szkody wyrządzić?? Czy weszły tylko z ciekawości??
Niestety sarny potrafią wygryzać młode liście i korony truskawek więc ewentualne straty należy zgłaszać do koła łowieckiego, ale niestety odszkodowanie to już inna historia.
Witam. Ja również przyłączam się do pytania, czy może zna ktoś skuteczne sposoby na sarny i dziki w truskawce ??? Na jednym polu jest ogrodzone pastuchem- niestety, na dziki to nie działa. Pastucha trzeba poprawiać co drugi dzień, bo dziki wchodzą na pole i nic sobie z niego nie robią. Strata - to wyryte 1/3 plantacji. Natomiast drugie pole jest ogrodzone na dwóch wysokościach sznurkami- bo tam bardzo sarny robią szkody. Dolny sznurek jest na wysokości 0,6 m , a ten górny sznurek jest na wysokości 1,20 m od ziemi. Więc powiedzcie mi, jak te sarny tam wchodzą ??? Kolega tu pisze, żeby poświęcić ze trzy dni i je wystraszyć. Niestety nie ma takiej opcji. Zwierzyna sobie z tego nic nie robi. Jak wystraszysz w nocy to może i tej samej nocy już nie przyjdzie. Ale bywają noce, że wystraszysz ją o 1 w nocy a o 5 rano pasie ci się już na twojej plantacji. Mało tego- sarna potrafi sprytnie rozrywać sobie agrowłókninę, żeby się dobrać do pędów pod nią. Wracając jeszcze do tego ogrodzenia ze sznurków na dwóch wysokościach- dopóki sarny były straszone, to jeszcze jakoś było, ale wystarczył tydzień grypy- i po tygodniu szok !!!!! Cała plantacja była ścięta do gołej ziemi !!! Wszystko- liście łącznie z kwiatostanami. A o odszkodowaniach to już tu wole nie wspominać, bo to jest całkiem ciężki temat... Tak więc wszystkie pomysły mile widziane
spróbuj skontaktować sie z jakimś myśliwym możne wyświadczy ci przysługę i zaczai sie na twoim polu ;D oczywiście nie pisze to o jakimś kłusowniku tylko o legalnym myśliwym... a próbowałaś założyć siatkę leśna?? skoro piszesz ze masz ogrodzone jakimś sznurkiem to znaczy ze słupki już masz... to twierdzisz ze straszenie hałasem nic nie daje??
Wiek: 48 Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 31
Poziom: 4
HP: 0/61
0%
MP: 29/29
100%
EXP: 4/11
36%
Wysłany: 2013-01-07, 19:18
Na sarny potrzebne są trzy druty co 40 cm.ankaa jaki masz pastuch (chodzi o ilość JULI)na sarny i dziki potrzebny jest silny elektryzator. Ja mam SEKUR 2500 6 juli na wyjściu przewody co 40 cm,dziki omijają go szerokim łukiem,sarny czasami jakaś się odważy ale to rzadkość.w twoim przypadku jeśli masz sznurki rozmieszczone co 60 to przechodzą sobie pomiędzy nimi.
w ramach cekowski dodam do tego tematu ze osoby którym wyrządziły szkody dzikie zwierzęta mogą starać sie przez gmine o odszkodowanie po rozmowie ze znajomym myśliwym dowiedziałem sie ze płaca oni (kolo lowieckie) pieniądze na ubezpieczenie sie od taki szkód i jak najbardziej polecil mi prubowac dochodzic swoich praw. moze nie sa to pieniadze ktore wyrownaja ewentualne straty ale zawsze to cos;] niestety nie dowiedziałem sie jakie warunki trzeba spełnić aby sie obiegać o takie odszkodowanie.
Niby jakiś tam myśliwy się pojawił, ponoć nawet zrobili przepłoszke z psami i 4 dziki upolowali z 14 sztuk, które są na naszym terenie. Ale co po tej przepłoszce , jak za dwa dni już ryły. Odszkodowania to wielkie g... Więc jak już było kilka razy zgłaszane, że są szkody to dali pastucha na odczepnego i przestali wogóle przyjeżdżać, bo uznali że pastuch załatwi sprawę. Tylko ja tu widze daniel10 , że mój pastuch to w porównaniu do twojego to pastuuuszek ha ha ha. Uniewrsalny EBS 872/ M. Ojjj... Ty masz sprzęcior. 6 J na wyjściu a mój 0,4 J na wyjściu. Sądząc po cenie to chyba się w niego sam zaopatrzyłeś co ? Czy z koła łowieckiego ? ... a mi tu na odczepnego dali taki słaby .
Michalsojda ten drugi kawałek jest ogrodzony tymi sznurkami na dwóch wysokościach na te sarny, ale do założenia siatki leśnej to te słupki się nie nadają. ...a i pytasz , czy straszenie hałasem coś daje. Jasne, że daje pod warunkiem, że zarwiesz każżżżdą nockę i tak ze dwa razy wyjdziesz postraszyć. Chyba, że nie masz takiego tubylczego stada. U mnie jest. Dziki jak wyżej, Sarny- naliczone 18 sztuk. Jak biegły przez ściernisko tak pod górkę w oddali to wyglądało, jakby ktoś stado w westernie przepędzał.
Chłopaki ratunku !!! Pozdrawiam.
noooo to Aniu jeszcze jedna rada od kolegi myśliwego ,,sarna-stop,, robisz oprysk 1-2% raczej nie po truskawkach tylko granice działki i masz teoretycznie spokój na 2 tyg. 0,5 l kosztuje około 30zl według opinii jednego goscia działa u niego bardzo dobrze nawet dłużej niz 2 tyg. ale mysle ze wszystko zalezy od terenu bo jesli jest to duze stado jak piszesz i nie maja innej drogi tylko przez twoja plantacje to jedynie siatka cie uratuje ewentualnie jesli w okolicy jest krucho w pożywieniem to znają juz twoje pole jako miejsce gdzie zawsze jest cos zielonego do wyskubania;D i żaden środek niepomoze... ale to sa tylko moje przemyślenia, co do odszkodowań to myślę ze co kolo to inne podejście do tematu... na twoim miejscu zaczął bym od oprysku najtańsze rozwiązanie jesli nie da efektu to pastuch jakieś juz paliki masz wiec poświecić 500-600 zl kupic mocny 6 -7J i to powinno pomoc bo siatka to raczej najdroższe rozwiązanie... Pozdrawiam;D
Wiek: 48 Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 31
Poziom: 4
HP: 0/61
0%
MP: 29/29
100%
EXP: 4/11
36%
Wysłany: 2013-01-10, 10:47
Na ten preparat to szkoda kasy i twojej pracy.Elektryzator oczywiście musiałem kupić za własne zaskórniaki.Spróbuj się dogadać z tymi oszołomami może część kasy ci zwrócą,a ten pastuch uniwersalny powiedz im że widziałaś jak dziki wyniosły go do lasu
Daniel a rozmawiałeś z Kołem Łowieckim ? Nie było szans, żeby ci takiego pastucha dali ? Bo jak tak sobie przeglądam ceny tych pastuchów o których mówicie , znaczy 6-7 J na wyjściu to kurde ojjj . Takie ze dwa co najmniej by się przydały . No i masz racje spróbuje pogadać, żeby chociaż część kaski dołożyli. Bo samemu to najmniej -> elektryzator + izolatory na trzech wysokościach + drut to około 1 tysia wychodzi na jedno pole Albo powiem im , żeby sobie te dwa słabe zabrali i mi zamienili na jeden ale dobry Albo , że mi dziki wyniosły do lasu ha ha ha. A tak poważnie jak mi przyjdzie kupować, to co myślicie o tym ? -> Koral A65 LCD 6J - to najtańszy jaki znalazłam ?? Da rade ?? Czy jednak dołożyć trochę kaski i kupi coś porządniejszego ?
Michał masz racje , te sarny idą jak na swoje się popaść. Tylko dziwi mnie, że wkoło młode zboża posiane, a one tam nie idą tylko tu. Apropo siatki - stawiałeś już takie ogrodzenie ? Ponoć wychodzi 4,50 zł za metr takiego ogrodzenia ( siatka + kołek ) ??
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez ankaa 2013-01-12, 01:40, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 48 Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 31
Poziom: 4
HP: 0/61
0%
MP: 29/29
100%
EXP: 4/11
36%
Wysłany: 2013-01-12, 11:22
Ten koral jest ok,też brałem go pod uwagę,ale odpadł ze względu na wymiary (chyba że nie masz tego problemu ) u mnie nie wchodził w skrzynkę.
Oczywiście z kołem łowieckim rozmawiałem,ale chyba sama dobrze wiesz ile czasu oni podejmują decyzję.W tym roku ''podobno"" mają kupić,ale tylko dlatego,że oprócz truskawek mamy kukurydzę.
W skrzynkę- czyli masz do sieci podpięty ?
No to fakt Koła mają taki zapłon że szok. Ale dobrze wiedzieć, że "mają " Tobie kupić taki mocniejszy . To ja też spróbuje z naszymi pogadać.
Dzisiaj rozmawiałam ze znajomymi- rolnikami tu z naszego terenu. Jeden ma dużo ziemniaka- i jemu też dali takiego pastucha, jak mój. Tylko, że on mówi, że niby dziki dwa razy przyszły i jak wyczaiły pastucha , to więcej nie przychodzą. Jakoś mi się nie chce wierzyć. 1 km dalej a jakieś mądrzejsze dziki czy jak. Czy tylko moje takie uparciuchy. Ten drugi ma buraki i mówi że też mu dali takiego samego na sarne. Ponoć nasze Koła zaopatrują się w agromie i ponoć tylko takie w agromie są.
....a i słupki sobie z drewnianych na plastikowe wymienili i sobie chwalą. Ja tam mam plastikowe, ale jak wyszarpują drut to razem ze słupkami ciągną w szuwary. Na tym polu , gdzie te sarny , to chyba będę robiła na drewnianych- tak jak mówiłeś-na trzech wysokościach. Bo te plasticzki mają po 105 cm wysokości. A tu , gdzie te dziki, to jak spróbować ten silny elektryzator na tych plastikach ?
nie stawialem, bo wstepnie bez pracy wyszko mi 2.5 tys zl za takie ogrodzenie... raczej nie bede ladowal 1,5tys w pastucha zacznę od preparatu jesli zauwaze ze to nic nie da to zainwestuje w pastucha a jesli zadziala to 1,5tys zostanie mi w kieszeni;D
Witam przypadkowo wszedłem na tą stronę i się zalogowałem NA TĘ PLAGE NA SARNY najlepszym sposobem ich odstraszenia JEST prosty sposób musicie pofatygować się do FRYZJERA nazbierać włosów i pozawieszać co 30-50m siateczki z ludzkimi włosami lub porozrżucać na ożerzach plantacji
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum