Wysłany: 2010-05-16, 20:19 jaki nawóz na truskawki podczas kwitnięcia??
witam mam pytanko odnośnie truskawki. mam jakies 0,5 ha truskawki i nie wiem jaki nawóz zastosować w fazie kwitnięcia aby owoce były piękne duze i soczyste. za każdą odp serdeczne dzięki :D pozdrawiam
witam ponownie wiosną (cieszę się, ze wszyscy się spotykamy na forum:))
Admin mam t samo pytanie ale na dziś.
Mam Honeyke i Pegasusa. Niewiele 30 ar, ale ręcznie sama sadzonki w roku poprzednim sadziłam. W tamtym roku kwitnienie marne,bo zmarzły. Teraz się ustrzegłam. Ale owoce są małe w honeyce. Jak paznokieć inne nieco większe a już jest drugi rok.
Nawóz jest koński, sprzed 3 lat, wiosną wczesną zasilaliśmy nawozem o truskawek.
Naszej ziemi nie badaliśmy, to klasa V. Dość piaszczysta, przepustowa.
Admin, mam teraz pytanie. Czy wogóle jakiś nawóz pomoże honeyce teraz, gdy ma już owoc?
Druga sprawa jest taka, że Pegasus ma duuuużo owoca i te owoce są nieporównywalnie większe. Więc o co kaman? Czy może być tak, że sadzonki ze szkółki były złe.
Proszę o odpowiedź, Ty znasz się na wszytskim.
Betrix.
Żadne nawożenie po wykształceniu owoców nie pomoże - szkoda nawozów i nawet nie próbuj. Małe owoce - przyczyną mogą być przędziorki, zalane korzenie zwłaszcza w tym roku, choroby korzeniowe na które podatna jest Honeoye (Pegasus jest w miarę odporny).
Wrzuć jakieś fotki będzie mi łatwiej określić. Zrób przekrój pędu skróconego truskawki i zobacz czy nie ma jakiś zbrunatnień.
Admin w środku nie ma zbrunatnień w łodydze. Natomiast liście mają czerwone otoczki (nie wszystkie, niektóre) i białe w środku.
Myślę, że masz rację to jakaś choroba. A czy mogę ją owocującą opryskać, czy to też nie ma sensu?
Nie załaduję zdjęć, bo system mi siada i nie mogę na komputer wgrać fotek.
Betrix.
Admin w środku nie ma zbrunatnień w łodydze. Natomiast liście mają czerwone otoczki (nie wszystkie, niektóre) i białe w środku.
Myślę, że masz rację to jakaś choroba.
Z tego co piszesz wnioskuję, że jest to biała plamistość
Betrix napisał/a:
A czy mogę ją owocującą opryskać, czy to też nie ma sensu?
Teraz możesz pryskać owocującą plantację co najwyżej od szarej pleśni Teldorem, ale zaraz po zbiorze i koszeniu jak najbardziej możesz zastosować np. Topsin M.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum