Wysłany: 2010-02-01, 14:31 case ih 431 problem z chederem
Mam takie pytanie kupiłem kombajn case IH 431 kosiłem nim pierwszy sezon i miałem problem z chederem ponieważ skoszone zboże zbierało mi się w chederze w takie kupki zwłaszcza po bokach i nie wciągało go na podajnik ukośny dobrze szło tylko środkiem tam gdzie były palce dodam że regulacja motowidłami nic nie dawała za pomoc dzieki
Nie mam pojecia jak jest w twoim kombajnie bo nawet nigdy go nna oczy nie widziałem...ale mówie ci na podstawie swojego Bizona a kombajn kady kombajn ma podobna budowe.. takze pokombinuj zobacz czy idzie opuscic... To powinno pomóc.
International ma regulacje ślimaka w bizonie też jest po obydwu stronach reguluje się śrubami ja myślę że kosa może być też żle ustawiona i nie docina dobrze i zbiera się przed ślimakiem i nie ciąga na podajnik
No wiem ze jest... i własnie dlatego ci o tym mowie.. pozatym kosa hmm moze sprawdz czy nie jest luzno na bagnetach i jak dociskaja dociski..... powinno byc OK
Wysłany: 2010-02-10, 14:34 Re: case ih 431 problem z chederem
dzony21 napisał/a:
Mam takie pytanie kupiłem kombajn case IH 431 kosiłem nim pierwszy sezon i miałem problem z chederem ponieważ skoszone zboże zbierało mi się w chederze w takie kupki zwłaszcza po bokach i nie wciągało go na podajnik ukośny dobrze szło tylko środkiem tam gdzie były palce dodam że regulacja motowidłami nic nie dawała za pomoc dzieki
He he... nie martw się, wszystko jest w jak najlepszym porządku, ten typ po prostu tak ma (źle wyprofilowany heder) na wysokim i stojącym zbożu nie ma problemu ale na leżącym lub z krótką słomą to jedynie trochę pomaga szybsza jazda kombajnem.
Miałem ten kombajn blisko 7 lat ale sprzedałem. Jakbyś miał pytania to pisz!
Wysłany: 2010-02-12, 23:33 Re: case ih 431 problem z chederem
kubus napisał/a:
dzony21 napisał/a:
Mam takie pytanie kupiłem kombajn case IH 431 kosiłem nim pierwszy sezon i miałem problem z chederem ponieważ skoszone zboże zbierało mi się w chederze w takie kupki zwłaszcza po bokach i nie wciągało go na podajnik ukośny dobrze szło tylko środkiem tam gdzie były palce dodam że regulacja motowidłami nic nie dawała za pomoc dzieki
He he... nie martw się, wszystko jest w jak najlepszym porządku, ten typ po prostu tak ma (źle wyprofilowany heder) na wysokim i stojącym zbożu nie ma problemu ale na leżącym lub z krótką słomą to jedynie trochę pomaga szybsza jazda kombajnem.
Miałem ten kombajn blisko 7 lat ale sprzedałem. Jakbyś miał pytania to pisz!
Kolego nie może tak być ponieważ w końcu rozleci sie młockarnia jak zrobi się trochę cieplej to będę szukał przyczyny jak znajdę to napisze co było sądzę że wina to będzie w ślimaku tak jak pisaliśmy z kolegą Dante 0001 . Ale mam kolego do ciebie jedno pytanie gdzie się zaopatrywałeś w części wiesz może jakiś sklep bo szukałem w necie ale nic nie znalazłem ale ty skoro miałeś 7 lat to może coś wiesz na ten temat z góry dzięki
Wysłany: 2010-02-15, 15:28 Re: case ih 431 problem z chederem
No to szukaj innych wyjaśnień tych problemów z chederem, młocarnia się nie rozleci co najwyżej pęknie ci wał młocarni, ja 3 razy wymieniałem, ale pasuje od polskiej prasy do słomy więc nie ma bólu :) a wymiana nie zajmuje wiecej jak pół dnia jak się dojdzie do wprawy.
Co do części to nie potrzebowałem żadnych poza uniwersalnymi. Podczas całej mojej przygody z tym kombajnem wymieniłem może ze 2 paski i wszystkie łożyska (bez problemu dobrane w agromie a łożyska w hurtowni - niemieckie bo do polskich nie mam przekonania).
Do pozostałych napraw jakie musiałem wykonać części były dorabiane na zamówienie w zakładach ślusarskich.
Nie będę ci nic złego na temat tego modelu pisał bo to naprawdę bardzo fajna maszynka, ekonomiczna, wydajna i czysto młóci (tylu ustawień nie ma żaden inny porównywalny kombajn).
Wysłany: 2010-02-15, 18:16 Re: case ih 431 problem z chederem
kubus napisał/a:
No to szukaj innych wyjaśnień tych problemów z chederem, młocarnia się nie rozleci co najwyżej pęknie ci wał młocarni, ja 3 razy wymieniałem, ale pasuje od polskiej prasy do słomy więc nie ma bólu :) a wymiana nie zajmuje wiecej jak pół dnia jak się dojdzie do wprawy.
Co do części to nie potrzebowałem żadnych poza uniwersalnymi. Podczas całej mojej przygody z tym kombajnem wymieniłem może ze 2 paski i wszystkie łożyska (bez problemu dobrane w agromie a łożyska w hurtowni - niemieckie bo do polskich nie mam przekonania).
Do pozostałych napraw jakie musiałem wykonać części były dorabiane na zamówienie w zakładach ślusarskich.
Nie będę ci nic złego na temat tego modelu pisał bo to naprawdę bardzo fajna maszynka, ekonomiczna, wydajna i czysto młóci (tylu ustawień nie ma żaden inny porównywalny kombajn).
Dzięki kolego za podpowiedz z częściami a tej przyczyny z chederem na pewno będę szukał
i jak zrobię to opisze co było. być może dlatego u ciebie pęka ł 3razy ten wałek od młocarni
Wysłany: 2010-02-16, 09:37 Re: case ih 431 problem z chederem
Raczej na pewno to było przyczyną bo ja go nie oszczędzałem, musiał 40ha wykosić a jak wiesz czasami pogoda nie rozpieszcza. Daj znać jak znajdziesz odpowiedź co do problemów z chederem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum