Witam wszystkich,
Jestem na forum nowy. Nazywam się łukasz i może to Was zdziwić, ale mam 15 lat. Zafascynowałem się szkółkarstwem ozdobnym i po ukończeniu SGGW planuję razem z wujkiem założyć szkółkę iglaków. W tym roku rozpoczęliśmy produkcję generatywną 2 gat. thuji i j. koreańskiej. Środki uzyskane ze sprzedaży przeznaczymy na założenie i rozwój szkółki. Wujek jest rolnikiem więc gruntu nie zabraknie. Mam do Was na początek kilka pytań:
- czy 45 arów wystarczy żeby przysłowiowo "zacząć"?
- czy opłaca się budować namiot np. 24x8?
- lepiej rozmnażać generatywnie czy wegetatywnie?
- czy muszę wymienić grunt tam gdzie będzie produkcja gruntowa? Na aktualnym bardzo dobrze rosną ziemniaki i szparagi.
pozdrawiam
P.S. Jeśli szkółka powstanie to okolice Nidzicy na Mazurach.
- czy 45 arów wystarczy żeby przysłowiowo "zacząć"?
- czy opłaca się budować namiot np. 24x8?
- lepiej rozmnażać generatywnie czy wegetatywnie?
- czy muszę wymienić grunt tam gdzie będzie produkcja gruntowa? Na aktualnym bardzo dobrze rosną ziemniaki i szparagi.
- Na początek dobre i 45 arów - wiesz ile można na takiej powierzchni postawić pojemników
- Namiot czy tunel pozwoli Ci uchronić świeżo posadzone rośliny przed zmiennymi warunkami pogodowymi a to im ułatwi napewno start.
- Nie opłaca się wymieniać gruntu, lepiej go odkazić a przeprowadzają to specjalistyczne firmy.
Zastanawia mnie również jak podzielić zagon. Wiadomo smaragdów i brabantów powinno być wiele więcej niż powiedzmy danic. chyba powinienem zrobić B+S w stosunku 1:3 pozostałe 9 gatunków.
Acha. No i teraz czynniki ekonomiczne. Czy muszę się rejestrować z działalnością gospodarczą? Są sposoby na odliczanie VATu? Jakie korzyści płyną z członkostwa w Związku Szkółkarzy Polskich? no i czy ja z tego wyrzyje. Obliczyłem, że przy podzieleniu sprzedaży na nasiona, P9, większe doniczki i z gruntu z 45 arów przy 100% sprzedalności to jakieś 175000 zł. Dla klientów hurtowych oferowałbym transport gratis. Myślę, że najoptymalniejsza jest KIA 2900.
To ja Ci powiem, że kiedyś też byłem pełny optymizmu tak jak Ty, ale po tym roku w sprzedaży(jesień 2009) to się załamałem, posiadam kilka tys roślin i zawsze je sprzedawałem na allegro i było ok, w tym roku dopiero sprzedałem 70 sadzonek. Reszta jest w gruncie i czeka na klienta-jestem załamany, ponieważ nie wiem co robić!!
Co do rozmnażania weget czy gener? Zależy co, jeśli thuje to wegetatywnie przez sadzonki, rośliny liściaste to bardziej generatywny sposób, ale to zależy od roślin. Napisz co chciałbyś rozmnażać, a ja Ci postaram podpowiedzieć jaką metodą...
Co do gruntu to jeśli masz zamiar uprawiać w doniczkach to co za problem? Musisz tylko zainwestować trochę w torf, ziemie kompostowa i piasek, trochę kredy oraz nawóz-np. Azofoskę i zrobić mieszankę w proporcji 3:2:1 a kredy i nawozu zależy jaki odczyn chcemy uzyskać i jak zasobny w składniki pokarmowe. A co do uprawy roślin w gruncie polecam Ci zmianowanie-dajmy na to masz trzy zagony, to w pierwszym roku na pierwszym zagonie uprawiasz thuje, 2-świerki, 3-wierzby; w roku 2, na zagonie 1-świerki, 2-wierzby, 3-thuje; w roku 3 , na zagonie 1-wierzby, 2-thuje, 3-świerki... Następnie możesz uprawiać od nowa te rośliny, ale jeśli masz dość miejsca to możesz na rok posiać rosliny motylkowe(gorczyca, gryka itp) i w miare wzrostu zaorywac, aby powiększyć warstwę humusu w glebie(czarnoziemu)
Trójpolówka
Coż, chciałbym na początek zacząć z jedenastoma gatunkami:
brabant, smaragd, danica, europa gold, golden glob, columna, aureaspicata, św. pospolity, biały, kłujący i jodełka koreanska. Jak by mi się udało powiedzmy z 70 % sprzedalności to w następnych latach bym wprowadził pare gatunków cyprysików i jałowców. Jeśli chodzi o "rynek" zbytu to ja sam mieszkam w Wołominie, ale szkółka bylaby na Mazurach. Czyli już 2 punkty. Pozatym allegro i tourne po rynkach i targowiskach:) Pomyślałbym również o eksporcie.
No masz racje.
Co do namiotów, to lepiej samemu postawić drewniane lub kupić jakieś używane stalowe i samemu zamontować, tylko mówię, że używane bo nowe mają kosmiczną cenę
Myślałem o kupnie foli na allegro. 300 zł za 240 m2. Jak postawie drewniany to nie wiem jak będzie się drzewo w gruncie sprawowało. Czy nie spruchnieje? Ile kosztuje 100 m PCV?
zalezy, czy załatwił bys sobie sam drzewo czy musiał bys je kupic... Jeśli kupić to chyba sie bardziej opłaca PCV, co najmniej tak mi sie wydaje, bo nie orientuje się w cenach PCV, ale musisz wziąść rownież pod uwage to ze PCV starczy Ci na bardzo dlugo, nie to co drzewo...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum