Wysłany: 2007-04-26, 14:23 Przymrozki (mróz) w Sadzie
Jak wyglądają wasze drzewka po ostatnich przymrozkach ???
U mnie w truskawkach pod włókniną było około -3. Pokazują sie już pierwsze kwiaty na odmianie Honeoye, ale jestem ciekawy jak tam reszta kwiatków - za kilka dni będzie wiadomo.
Dzisiaj opryskiwałem swoje wczesne odmiany tzn. to co z nich zostało po ostatnim mrozie
50% pierwszego kwiatu, najbardziej wartościowego owocu zmarzło. Jak tylko "dam rady" i nerwy mi przejdą to dam kilka fotek w Albumie, ale napewno nie dzisiaj
Nic nie powiem
No cóż
Tragedia, a zapowiadają jeszcze prymrozki. Mam zamiar zrobić zadymianie i już przyrozkom nie przepuszczę bo może czasami 100% przemarznąć i co wtedy !!!!!!!
No ja mowie ze tragedi nie ma bo kilka lat temu mielismy taki rok ze z 12ha sadu 8 ton jablek zebralismy i to wtedy byla tragedia!!!!!!!!!!!!
Tez mysle o jakiejs instalacji przeciw przymrozkowej.
Tylko ja myslalem o zraszaniu woda.
Napisz cos wiecej o instalacji zadymiajacej albo daj jakiegos linka, ok?
Wiem ze ktos kiedys eksperymentowal tez z piana gasnicza ale podobno palilo kwaitki....
Jak tos ma jakis dobry patent moze sie podzieli???
Niestety z zadymiania nic nie wyszło, ale do tego najlepiej użyć sprasowanej słomy w paczkach - 1 paczka pali się około 2 godzin tylko trzeba trafić na dobry kierunek wiatru i specyficzne warunki żeby ciepło rozchodziło się we właściwym kierunku.
Dzisiaj o 7 rano zdrapywałem szron z liści truskawek okrytych włókniną.
Opryskiwałem je wcześniej Borem i ciekawy jestem czy to im coś pomorze w przetrwaniu przymrozków.
A dzisiaj wieje silny wiatr ale wczoraj o 21:00 było 0 stopni a dzisiaj 3 stopnie.
ok, myslalem ze masz na mysli jakas profesjonalna instalacje do zadymiania....
Takie zadymianie tez testowalemu siebie w sadzie, jakies 2 lata temu.
Ale to sie nie sprawdza. Moze gdybym mial sasiadow tez sadownikow i jakby wszyscy zadymiali to bylby tego jakis efekt a tak nie bardzo to wyszlo.
Teraz mysle o takiej instalacji zraszajacej woda, wiesz jak woda zamarza to ma 0 stopni i jak dostarczasz ciagle swierza wode to ona ciagle zamarza i ciagle ma 0 stopni? Moze ktos ma i sprawdzil? Dziala czy nie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum