Wysłany: 2009-02-02, 12:24 Biznes w rolnictwie - sposobem na biznes.
Czasy ciężkie - fakt! W kraju koniunktura nie najlepsza, kryzys, wzrost cen środków ochrony roślin, nawozów.
Wiele (szczególnie tych małych) gospodarstw nie bardzo wie jak poradzić sobie z obniżeniem opłacalności produkcji, ze strachem patrzy w przyszłość...!
Przejeżdżając przez polską wieś coraz częściej widzimy puste obiekty produkcyjne takie jak chlewy, stodoły, kurniki....nie sposób wyliczyć wszystkich. Żal patrzeć!
A przecież można to umiejętnie zagospodarować, można pokusić się o zmianę profilu produkcji.
jest wiele możliwości, wiele rozwiązań, wiele pomysłów na stworzenie stabilnego biznesu w rolnictwie.
Przedstawiamy kilka propozycji, które w oparciu o wiedzę, doświadczenie ludzi zajmujących się w sposób profesjonalny nauką, badaniami stanowić będą nietuzinkowy sposób na rozkręcenie własnego biznesu.
Przedsiębiorstwo Doradztwa Rolniczego „AQUA-AGRO PROJECT” we współpracy z Instytutem Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie – Zakład Rybactwa Jeziorowego zaprasza do skorzystania z oferty kursów zawodowych – rolniczych o profilu rybackim i rolniczym:
- HODOWLA RAKÓW
- HODOWLA ŚLIMAKÓW
- HODOWLA SUMA AFRYKAŃSKIEGO
- HODOWLA JESIOTRÓW, PSTRĄGA I SUMA EUROPEJSKIEGO
Zainteresowanych prosimy o kontakt – wyślemy bezpłatne informacje.
Zapewniamy pełną współpracę, zbyt, pomoc w pozyskaniu środków UE, kredytów rolniczych
Jeżeli jesteś właścicielem stawów rybnych, terenów pod ich budowę, obiektów gospodarczych takich jak: szklarnie, pieczarkarnie, chlewnie, obory, hale, inne – TA OFERTA JEST DLA CIEBIE!
http://www.aquaagroproject.eu tel: 0885 980 926
No cóż, zawsze jest ryzyko i to we wszystkim co robisz. Nie ma takich działań, które gwarantowałyby spokojne, beztroskie życie....nawet wróżka nie zna idpowiedzi. Jedno jest pewne w rolnictwie i rybactwie: ludzie jedli, jedz a i zawsze bedą jeść - taka chemia.
Reszta to juz sprawa inwencji.
Zależy co robisz największa kasa jest z handlu pomidorami z własnej plantacji i ogórka ale to przy tym w huk roboty i męczące targi ale za to kasiorka gruba mój wujek handluje od 30 lat i co pojedzie z ziemniakami własnej uprawy pomidorami śliwką z własnego sadu troche czereśni i pomidory teżz własnych foli i dniówkę z targu to 2 tyś lekko ma
OD 4 lat mu sie nieźle powodzi a co roku coś wymienia w domy w zeszłym roku zrobił balustrady za 10 tyś okna w domu około 16 sztuk schody drewniane panele drzwi 1 para warte po 7 tyś i ciągle coś kupuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum