jak ma się dobrego znajomego to wyleczysz dość szybko i tanio,w mojej okolicy są sami żdziercy,faszerują byle czym,mówią że pomoże ,wydasz kilka stów a np. krowe oddasz na rzeż i tyle tego..
_________________ piwo tańsze od mleka dla wszystkich..
Ja czasami sam szczepię ale jak do czyszczenia małych świniaków (kastrowania) to już lekarza wołam u mnie jest taki drogi ale dobry ale nie chce zbytnio przyjeżdżać.Jest taka piz** co przyjedzie Ci do roboty w garniturze i sie zna tylko na kotach i psach i podstawiaj mu świniaka pod nos
Pomógł: 39 razy Wiek: 42 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 519
Poziom: 21
HP: 0/996
0%
MP: 475/475
100%
EXP: 1/56
1%
Wysłany: 2009-02-22, 20:37
jak miałem trzodę chlewną to weterynarz przyjeżdzał najwyżej dwa razy w roku.wszystko można zrobić samemu.jak macie znajomych weterynarzy to wam podpowiedzą jak dawać zastrzyki jak macie obawy.jeżeli chodzi o różne preparaty weterynarze są cofnieci z wiedzą przynajmniej 5 lat.trzeba zaopatrzyć się w fachową literaturę,internet i można sporo zaoszczędzic.trzeba tylko chcieć.
kastracja to prosta sprawa jeden tnie a drugi silny chłop trzyma prosiaka zalezy jaki stary jest ale ogolnie ok. gorzej jak ma przepukline to juz wyższa szkola jazdy ale i tego mozna sie nauczyc wiem po sobie
Witam!!! Wszędzie koledzy jest tak samo są tacy co się znają i tacy co nie i jeszcze więcej za usługę wezmą dobrze że w mojej okolicy jest ich dużo to się wybiera takich co pomagają czyli przeważnie z okolic Łowicza to weterynaria ze Zdun p.Golan Henryk tel.604-266-437 oraz p.Kukieła Witold tel.600-458-426 są najlepsi od trzody chlewnej!!! Pozdrawiam
Ja mam zaprzyjaźnionego weterynarza, przyjaźni się z całą moją rodziną od lat, nie mogę narzekać, ceny nie są wysokie, moje zwierzęta bardzo rzadko chorują, i bardzo dużo się nauczyłem obserwując jego pracę, w każdej chwili mogę do niego zadzwonić, i zapytać o wszystko...
ja podobnie,ale generalnie zdecydowanie najlepiej jest jeżeli nasze zwierzęta prowadzi jeden weterynarz który zna historie choroby i wie co podawać oraz jak wcześniej były leczone. Taka stabilizacja jest potrzebna.
Na razie mam w sumie różnych, bo jakoś nie trafiłem na solidnego, ale mój brat na Śląsku ma godnego uwagi, jest z niego zadowolony. To Chorzów, ale pewnie dojeżdża w okolicy - Wojciech Nowakowski z lecznicy przy Gałeczki.
W takim razie dzięki za namiar,na pewno wielu osobom przyda się to na forum,a jak z dojazdem do małych miejscowości przez tego weterynarza,czy to również wchodzi w grę?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum