witam,
czy truskawki posadzone na czarnej folii wymagają podlewania przez cały rok czy jedynie w czasie suszy? czy w czasie normalnego przebiegu pogody woda podsiąka w strefę korzeniową krzaka i podlewanie mamy z głowy? czy ma na to wpływ szerokość folii a właściwie odległość krzaków od brzegów folii? jak to wygląda na podniesionych zagonach a jak przy uprawie na płask?
Na foli zagony wysychają bardzo szybko bo woda opadowa spływa do międzyrzędzi a nie pod krzaczki. Podlewasz bardzo często a o podsiąkaniu zapomnij przy takich suszach jak w tym roku zwłaszcza jak masz duże rozrośnięte truskawki.
Doświadczenie wieloletnie pokazuje jedno - bez wody nie można zajmować się uprawą truskawek profesjonalnie.
Z zagonami to tak sie wllasnie spodziewalem ze nie ma szans na rzadsze podlewanie bardziej interesowala mnie kwestia posadzenia na plasko. No i oczywiscie rozwazamy NORMALNY przebieg pogody bo to co serwuje nam pogoda w tym roku to jakas masakra.
Doświadczenie wieloletnie pokazuje jedno - bez wody nie można zajmować się uprawą truskawek profesjonalnie.
Największa plantacja truskawek na jakiej byłem, wcale nie posiadała kompletnego systemu nawodnienia.
Truskawki są tam sadzone na folii, 2 rzędy na każdym kopcu w odległości 50cm między rzędami. Na środku jest nizej o ok 5cm i tam w folii są otwory 2mm co 30cm. Woda z deszczu zbiera się na folii a potem spływa otworami. W czasie suszy i intensywnego wzrostu, stosują dodatkowo tzw deszczownie. Brak nawodnienia kropelkowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum