[kacztorf]

najbardziej miastowych to wkurzają nasze dopłaty które dostajemy ,ale że żyły sobie wypruwamy przy robocie to tego nie widzą , ja jednemu powiedziałem przyjdz na moje miejsce i wytrzymaj z dwa lata a oddam ci to co mam za darmo .CO do świni to w obecnej chwili hoduje sie je w czynie społecznym -zero opłacalności.Jedno co cieszy to ,że zdrowie narazie jest . Zliczyć te wszystkie tony co człowiek przerzuci ...

[Pawe330]

Zliczyć te wszystkie tony co człowiek przerzuci ...[/quote]
dokładnie.... Kiedyś miastowy kumplowi w jakimś barze czy czymś powiedział że on powinien mu piwo postawić ponieważ takie dopłaty bierze

[wojtek_dafxf105]

ja kiedys byłem u wujka pomagalem mu przy zbiorze siana to taka stra babcia miala chyba z 80lat to tam gdzie prasa omineła kawałek wałka z sianem to ona w upał chodziła i te pozostałości zbierała. tak była nauczona roboty wydaje mi sie nie wiem jaka moze byc wasza opinia ale kiedys dawniej to nie było takiego sprzetu jak teraz jest i ludzie wszystko końmi i recznie robili to ona ma to juz we krwi ta robote. szkoda mi jej sie zrobiło

[Pajej]

[baj]

[
Satysfakcje kolego Pajej będziemy mieli jeśli za swoją prace będziemy otrzymywali odpowiednie wynagrodzenie.Oprócz satysfakcji że świniak nam urósł to oczekujemy satysfakcji życiowej> Każdy pragnie żyć na jakimś poziomie . A jak tu żyć jeśli za swoja prace nie otrzymuje sie odpowiedniego wynagrodzenia ,a nawet niejednokrotnie do produkcji rolnej należy dopłacać .

Obecna sytuacja ekonomiczna rolników jest tragiczna i nie zanosi się że w najbliższym czasie coś się poprawi.Nikt nie dostrzega złej sytuacja ekonomicznej rolników w Polsce. Większość uważa ,że jeśli rolnicy dostają dopłaty to im się wiedzie bardzo dobrze .Malo kto rozumie ,ze dopłaty dla rolników są po to ,żeby były relatywnie niskie ceny żywności w sklepach.Mało kto też rozumie ,ze dopłaty są po to żeby ogłupić rolników.Dają dopłaty żeby rolnik siedział na wsi ,ziemie uprawiał,produkował żywność i za darmo ją oddawał ,a nawet nieraz dopłacał do produkcji z pracy z poza rolnictwem.Dają dopłaty które zniewalają Onw ,Mlody Rolnik inne. Dadzą też dopłaty do środków produkcji ,na te nowoczesne ciągniki nafaszerowane elektroniką o których mażą młodzi rolnicy.Tylko co z tego że będziesz miał nowoczesne gospodarstwo uzbrojone w nowoczesne środki produkcji jeśli nie będziesz miał satysfakcji zawodowej bo tak będą sterować gospodarką rolną i wokół niej że nigdy za swoją prace nie otrzymasz godziwego wynagrodzenia.

Wczasy w ciepłych krajach narty w górach.....to też należny się Rolnikom Polskim

pozdrawiam

[Pajej]

Jeśli gospodarowanie nie daje ci satysfakcji to sprzedaj wszystko i załóż sobie firmę albo zaciągnij się do roboty. Nie rozumiem ludzi, którzy narzekają na to co robią, że się nie opłaci itd. a i tak to robią. Zadaj sobie pytanie Po co to robisz Ja pracuję dla czystej satysfakcji. Zawsze trochę pieniędzy zostaje, jeśli nie żyje się przesadnie rozrzutnie to jest ok

[Pawe330]

Jeżeli nie grozi Ci głód i te sprawy odpowiedzcie sobie wszyscy odpowiedzieli na najważniejsze pytanie ''co lubię w życiu robić'' a potem zacznijcie to robić...

[Matis150]

Pogoda tego roku dopisuje już nawet widziałem krowe jak sie pasła chciaż gdzieniegdzie jest nadmiar wody który utrudnia prace. Ale z zarobkami będzie pewnie nadal coraz gorzej

[Kuba1993]

Tutaj się zgodzę, większośc rolników narzeka, że nie ma za co zyc. A jednak żyją i dobrze prosperują. Co nie zmienia faktu, żę rolnik nie powinien dwa razy do roku wyjechac na wakacje i naprawdę odpocząc. Bo urzędnicy wielce zmęczeni muszą gdzieś wyjechac najlepiej 5 razy do roku za nasze pieniądze. A taki rolnik to powinien zapierdzielac od świtu do nocy?
Postawiłbym pary takich mądrych przy zbożu w żniwa, lub przy gnoju na jesieni. Zobaczyli by...
A to że rolnicy maja dopłaty,to jest to tylko i wyłącznie by nimi sterowac. Tak jak już ktoś wspomniał przed mną. Co nie zmienia faktu, że na role to trzeba miec powołanie.

Pozdrawiam

[Syty01]

Jakiś czas temu zakochałem się poraz trzeci.
Pierwsza miłość żona
Druga miłość córka
Trzecia miłość Rolnictwo
Nie mam zamiaru iść do pracy. Chcę rozwijać produkcję a jak będzie źle to kilka swoich świnek(mięso, wędliny), duży ogród ważywny(pomidor, ogórek,kapusta na kiszenie), sad owocowy(dżemy i soki) i trochę żyta i peszenicy na polu(chleb) wtedy jaki rok by nie był i jakca cena by nie była to przeżyje na swoim. Lubię swoją pracę a jak lubisz to co robisz i możesz to robić to nie będzie źle. Dziwie się rolnikom którzy tylko narzekają bo żeby mieć satysfakcję z życia trzeba robić to co się lubi.

[Karol88]

Ursus poszedł w zapomnienie